Koszulka Modelująca 3D Lunare

Po pierwszym dniu w tej koszulce poczułam, jak łatwiej jest mi utrzymać wyprostowaną sylwetkę. Plecy mniej bolą, brzuch jest delikatnie spłaszczony, a talia wygląda na smuklejszą nawet w domowym dresie. Teraz zakładam ją zarówno na spacery, jak i do pracy przy komputerze.

Na zdjęciu w lustrze widać różnicę od razu – talia jest zebrana, a koszulka pięknie wygładza brzuch. Najbardziej lubię to, że nic się nie roluje i mogę w niej normalnie funkcjonować: prowadzić auto, robić zakupy, ćwiczyć. Czuję się bardziej pewna siebie w obcisłych ubraniach

Szara to moja stara, zwykła koszulka – od kiedy mam różową Lunare, prawie jej nie zakładam. Różowa lepiej trzyma talię i sprawia, że ubrania układają się dużo ładniej.

Różową koszulkę noszę prawie codziennie. Pięknie zbiera talię, nic się nie roluje i po praniu dalej wygląda jak nowa. Jestem zachwycona.

Szara wersja to mój podstawowy ‘uniform’ do pracy. Dyskretnie modeluje brzuch i boki, a materiał jest tak miły, że w ogóle nie czuję, że mam coś wyszczuplającego.

Zaczęło się od jednej, a skończyło na całym zestawie. Różowa, szara i czarna – każda do innej stylizacji. Wszystkie świetnie trzymają talię i są super wygodne na co dzień.

Ta koszulka to mój hit na co dzień. Podkreśla talię, nie uciska i świetnie wygląda nawet w zwykłych jeansach. Czuję się w niej dużo pewniej na mieście.

Na zdjęciach przed i po sama widzę różnicę w brzuchu i talii. Zaczęłam ją nosić do pracy i na spacery – sylwetka jest bardziej zebrana, a ubrania lepiej leżą.

Zakładam ją na trening i pod luźne bluzy. Brzuch wygląda na bardziej płaski, boki są wygładzone, a ja mam wrażenie, jakbym miała efekt po treningu personalnym za każdym razem.